Joanna Pachałko
„Od marzenia do wprowadzenia” – jak bardzo chciałabym przeczytać tę książkę osiem lat temu! To właśnie wtedy, razem z mężem, rozpoczęliśmy budowę naszego wymarzonego domu pod lasem. Weszliśmy w cały proces z dużą dozą naiwności, wierząc, że „jakoś to będzie” i że „ktoś na pewno nam wszystko wytłumaczy”.
Prawda jest taka, że budowa domu to ogromne przedsięwzięcie. Jeśli sami nie zdobędziemy przynajmniej podstawowej – a najlepiej średniozaawansowanej – wiedzy, nie będziemy nawet wiedzieli, jakie pytania zadawać naszym podwykonawcom. Nawet współpracując z generalnym wykonawcą, musimy podjąć dziesiątki decyzji i zmierzyć się z mnóstwem problemów do rozwiązania.
Budowa domu to prawdziwy emocjonalny rollercoster. Współpracujemy z wieloma różnymi ludźmi, inwestujemy oszczędności życia i podejmujemy decyzje, które zostaną z nami na długie lata. Mnie samej trzy lata budowy naprawdę dały się we znaki – byłam psychicznie wyczerpana. Wprowadzaliśmy wiele zmian już na etapie realizacji, a część decyzji, które podjęliśmy jeszcze przed budową okazała się błędna. Moglibyśmy ich uniknąć, gdybyśmy mieli możliwość przeczytania właśnie takiej książki.
Nie chodzi o to, by „doktoryzować się” z każdego etapu stawiania domu – jeśli nie pracujemy w tej branży, nie jesteśmy w stanie nadrobić lat doświadczenia w kilka miesięcy. Ważne jest jednak, by rozumieć, co się dzieje na budowie, wiedzieć, jakie pytania zadawać swoim fachowcom i znać kluczowe etapy całego procesu.
Możemy oczywiście próbować zdobywać tę wiedzę samodzielnie – wertując artykuły, analizując fora internetowe czy wypytując znajomych. Problem w tym, że informacje są tak rozproszone, że ich zebranie i wyciągnięcie wniosków to praca na pełen etat. A na to mało kto może sobie pozwolić.
Książka Wojciecha Tracichleba to esencja wiedzy i doświadczenia, jakie autor zdobył pracując jako generalny wykonawca. Na kilkuset stronach wyjaśnia kolejne etapy budowy, ale co najważniejsze – dzieli się praktycznymi wskazówkami. Dla mnie to właśnie one są najcenniejszą częścią tej książki. To informacje, których próżno szukać w artykułach czy na forach – chyba że poświęcimy na to długie godziny. To wiedza przekazywana przez praktyka – osobę, która na co dzień zajmuje się budowaniem domów.
Dzięki tej książce możemy zdobyć coś bezcennego – świadomość i poczucie kontroli nad sytuacją. Korzystając ze wskazówek Wojciecha, unikniemy chaosu, podejmiemy przemyślane decyzje i spokojnie zaplanujemy kolejne kroki. A to oznacza nie tylko większy wpływ na to, jak będzie zbudowany nasz Dom – miejsce, o którym marzymy całe życie – ale też realne oszczędności. Nie jestem w stanie zliczyć, ile niespodziewanych wydatków pojawiło się na naszej budowie, tylko dlatego, że nie mieliśmy odpowiedniej wiedzy i nie przewidzieliśmy pewnych kwestii. Gdybym przed rozpoczęciem budowy mogła przeczytać tę książkę, zrobiłabym to bez wahania.
Polecam ją każdemu, kto myśli o rozpoczęciu budowy lub już się w nią zaangażował. Ja na pewno podarują ją wszystkim znajomym, którzy dopiero planują taką inwestycję.
Facebook: https://www.facebook.com/joanna.pachalko
Instagram: https://www.instagram.com/joannapachalko